tag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post5541011626253401155..comments2023-08-01T15:59:38.755+02:00Comments on We are the heroes of our time: Rozdział XV - część IIEskarynahttp://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comBlogger30125tag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-32970767921905924162017-08-14T11:26:48.721+02:002017-08-14T11:26:48.721+02:00Z tego triku Syriusza musiały wyjść same kłopoty. ...Z tego triku Syriusza musiały wyjść same kłopoty. W końcu skoro Dominika raz pojawiła się w gazetce, to dlaczego miałaby nie pojawić się tam później? Teraz jeszcze Rita siedzi im na głowie, no ładnie ;p <br />Syriusz to palant, a James jeszcze większy. Pociesza mnie tylko to, że to dopiero szósta klasa, więc pewnie jeszcze nie pozbyli się tych idiotycznych nawyków. W końcu muszę dojrzeć, ech... <br />Ale z tym otumanieniem do Dominika też zapomniała, że jej plan uderzy też w niewinne osoby np. tę koleżankę. No bo chyba jej nie chodziło o to, żeby James poszedł z nią na spacer podstępem ;p <br /><br />Akcja ze wspólnym spaniem urocza, naprawdę stworzyliby ładną parę, gdyby mieli trochę szczęścia... no ale nie będą mieć. W każdym razie on na pewno nie, bo ona to może i tak. Smutno by pewnie jej było, gdyby jej chłopak okazał się mordercą i został wysłany do Azkabanu. A tak z głowy. <br /><br />No nic, na razie tyle ode mnie <br />Pozdrawiam! WandaWadlewahttps://www.blogger.com/profile/15058471393897206771noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-30865456237177920772016-08-21T19:48:33.129+02:002016-08-21T19:48:33.129+02:00Aaa... muszę więcej myśleć :DDAaa... muszę więcej myśleć :DDShanahttps://www.blogger.com/profile/15090110023881867996noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-66873927346656882942016-08-21T00:10:54.140+02:002016-08-21T00:10:54.140+02:00Cieszę się, że rozdział w Twoich oczach wypadł nie...Cieszę się, że rozdział w Twoich oczach wypadł nie najgorzej. Pewnie, takie obyczajowe fragmenty też są potrzebne :) Zwłaszcza na tym etapie, bo na później przewiduję więcej akcji.<br />Właśnie stwierdzenie Jamesa o soku porzeczkowym miało zasugerować, jak bardzo jest otumaniony przez eliksir :D To akurat było działanie zamierzone, reszta jest do poprawki.<br />Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-38481240946941776502016-08-20T20:32:52.299+02:002016-08-20T20:32:52.299+02:00A mi się podobał ten rozdział. Lubię takie, które ...A mi się podobał ten rozdział. Lubię takie, które zacieśniają relacje albo właśnie wprowadzają zabawne sytuacje. Za to trochę denerwowała mnie ta redaktorka, ale cóż, pewnie nie tylko mnie :D. Nie lubię rozsiewania plot i rozgłaszania informacji. Chociaż dzięki temu Dominika właśnie dowiedziała się, co też za głupoty gada Black. Natomiast zdziwiło mnie, że nie pomyślała sobie o tym czy czasem nie miał innego powodu, aby to powiedzieć ;p. Niemniej jednak na miejscu Blacka bym się trochę przeraziła tym, że ona się dowiedziała. Jednak ten chyba był wyraźnie na to przygotowany. James jest za bardzo ufny ;p. Black by raczej tego nie wypił. Swoją drogą Dominika nawet nie powiedziała o imieniu koleżanki. Czy to nie było hm... całkiem istotne z kim idzie? Do tego chyba była jej potrzebna ta mikstura. No cóż...<br />A przeczuwałam, że może jednak jej się uda... A tu widać Syriusz mocno przygotowany na takie okazje. I to bardzo. A nie pomyślał, co powiedzą huncwoci rano?;P Chociaż to i tak zawsze wyjdzie na gorsze dla Moon, która się o to wścieka, a po Blacku spływa jak po kaczce. Niemniej jednak całkiem dobry sposób na karę. Lubi ją, to i ma przy sobie ;p. Naprawdę podoba mi się ich relacja. Już miałam z podobną do czynienia, ale to Twoja mnie urzekła. No właśnie. Syriusz nie jest do końca taki, jaka jest jego rodzina. W końcu poszedł do Gryfindora też :). A ja chyba zaczynam rozumieć w końcu tą miłość chłopaków do motocykli, chociaż i tak się boję.<br /><br />Mam jedno pytanie... Moon podała mu sok z dyni... który jest porzeczkowy? Czyżby nie miały innych kolorów? xD<br />"Dlatego tą kwestię też zostawiła na później" --> Właśnie się zastanawiałam, jak to z tym jest z tym "tę" i "książką"... Podobno teoretycznie powinno być "tą", ale Twoja wersja jest uznana za potoczną. Tak tylko mówię. Chyba, że może znalazłaś jakieś inne źródło, które o tym mówi, bo serio czasem się zaczynam zastanawiać czy ja dobrze pisze, czy jednak nie ;D<br />"Był to po prostu kolejny element serii tortur, ponieważ jego ciepły niemiłosiernie łaskotał ją w szyję, co w połączeniu z resztą niemal doprowadzało ją do szaleństwa." --> brak określenia do ciepłego. Domyślam się, że oddech.<br />"Dominika zaniepokoiła się, bo chłopak zaczynał zachowywać w zbyt typowy dla siebie sposób, a przy tym mówił dość głośno, co zwracało uwagę niektórych Gryfonów." --> Brak "się" przy zachowywał. Bez tego brzmi trochę obcoShanahttps://www.blogger.com/profile/15090110023881867996noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-46859622873776324872016-08-01T15:12:32.982+02:002016-08-01T15:12:32.982+02:00Nie przejmuj się, jestem Ci wdzięczna, że wciąż na...Nie przejmuj się, jestem Ci wdzięczna, że wciąż nadrabiasz i komentujesz :)<br />Oj tak, na nadmiar rozsądku Dominika na pewno nie cierpi!Eskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-44658430166918652712016-07-28T12:44:32.062+02:002016-07-28T12:44:32.062+02:00Droga Eskaryno,
Moje myśli też pochłaniało dziwn...Droga Eskaryno, <br /><br />Moje myśli też pochłaniało dziwne zachowanie centaurów, dalej się zastanawiam, dlaczego nazwały Dominikę „Córką Ziemi”. Jestem pewna, że jest to związane z Białą Magią, ale co więcej? Głupie pomysły Blacka w końcu się ujawniły, ktoś po prostu musiał zaczepić Moon i zacząć drążyć temat.<br /><br />Nie Dominiko, ale ty jesteś niemądra. Używać eliksirów przeciw Jamesowi, żeby wywiązać się z obietnicy złożonej tej Dorothy? Czy przypadkiem mottem Jamesa nie jest „dzień bez szlabanu to dzień stracony”? Jestem zła na Moon, co ona sobie wyobrażała. O Merlinie, naprawdę szkoda słów…<br /><br />I tu kolejny pokaz głupoty Dominiki. Zemścić się na Huncwocie, który zna takie zagrywki? Błąd! Naprawdę niemądre zagranie. Czy Syriusz naprawdę nie miał zamiaru jej wypuścić przez całą noc? Czy ten magazyn zawierał pełno motorów? :><br /><br />Przepraszam, że tak rzadko dodaje komentarze (i w takich odstępach czasu!), postaram się skomentować wszystkie do soboty, jednak nie wiem czy dam radę ;-;<br /><br />Pozdrawiam,<br />~VSunahttps://www.blogger.com/profile/09949393529312109356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-89962482433359318882016-06-08T16:50:27.873+02:002016-06-08T16:50:27.873+02:00Jejciu-jej, dziękuję za przemiły komentarz! :)
Po ...Jejciu-jej, dziękuję za przemiły komentarz! :)<br />Po pierwsze, cieszę się bardzo, że zgadzamy się w kwestii tajemniczości. Ta granica pomiędzy tym, co można powiedzieć bliskim, a tym, co niezbyt, będzie się jeszcze z czasem przesuwała, ale jednak wydaje mi się, że większość z nas pewne kwestie woli przemilczeć - z różnych powodów. Moon musi się trochę zahartować, ale to dobrze, że już widać, że jest trochę silniejsza - w przyszłości będzie jej to baaardzo potrzebne.<br />Po drugie, Syriusz. Dziękuję za ciepłe słowa w tym temacie :) Ja sama uwielbiam Syriusza (między innymi dlatego wszędzie domagam się romansów z jego udziałem i nigdy nie mam ich za dużo, haha), więc przykładam się do jego kreacji i tym bardziej pękam z dumy, kiedy czytam takie uwagi jak Twoje. Oczywiście Syriusz w tej historii będzie miał swoje mroczniejsze momenty, ale ogólnie nigdy do końca nie przekonywała mnie jego reputacja nastoletniego seksoholika :p<br />Jeszcze raz dziękuję i przesyłam całuski. Sama chętnie wyposażyłabym się w takie kimono, bo inaczej klimatyzacja zabije mnie zanim napiszę tu ostatni rozdział :))<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-29776127041556059412016-06-08T15:35:42.249+02:002016-06-08T15:35:42.249+02:00Witaj, o ma kochana autorko!
Jestem z siebie dumna...Witaj, o ma kochana autorko!<br />Jestem z siebie dumna. Tylko pięć dni spóźnienia! Ale przejdźmy do rozdziału. Ty wiesz? Naprawdę lubię Dominikę, a także to, że tak sama stara radzić sobie z Białą Magią, czymś o czym nie ma praktycznie żadnego pojęcia. To jest jednocześnie smutne, bo musi w samotności mierzyć się ze swoimi problemami, a z drugiej strony... Interesujące, bo możemy zobaczyć jej silną stronę. Uwielbiam takie bohaterki, które ukrywają swoje problemy/sekrety przed innymi, nawet jeśli jest to dla nich takie ciężkie.<br />,, — Lubisz książki, prawda, Dominiko? Czy to właśnie połączyło ciebie i twoją, ehym, przyjaciółkę?<br />— Co takiego? — zapytała ostro Moon." Kurde, już kompletnie zapomniałam o tej ,,miłości" Dom-Dom i Pat-Pat. Biedny Syriusz, ciekawe jaką Moon wymierzy mu karę...<br />Nie mogę się doczekać ( ͡° ͜ʖ ͡°) <br />Właśnie czytam fragment gdzie ta Krukonka proponuje Moon ,,babską pogawędkę" i muszę ci jedno przyznać, jesteś mistrzem zbrodni. Wymyślić coś takiego... A ja wciąż czekam na zemstę Dom-Dom. Oj, będzie się działo... Przeszłam do momentu gdzie Syriusz przygwoździł Moon do łóżka i stwierdzam, że to było tak super faking kjut! *-* Wszystko opisujesz z takimi szczegółami, że czytanie takich romantycznych fragmentów sprawia, iż robi mi się gorąco (( ͡° ͜ʖ ͡°) ) z NADMIARU EMOCJI. Ja już wiem o czym ty pomyślałaś, świntuszku. Nieładnie, nieładnie. W każdym razie, twój Łapa, to chyba jedna z najłagodniejszych odmian jakich widziałam na innych blogach o Huncwotach (blogaski pominę, bo to gwałt na wszystkim). Chodzi mi o to, że nie pali, nie pije, nie pieprzy się z każdą ładną dziewczyną, a mimo tego... Jest takim fajnym rodzajem bad boya. Mam do ciebie takie pytanko... DLACZEGO PRZERWAŁAŚ ROZDZIAŁ W TAKIM MOMENCIE, TY WREDNA DZIOŁCHO?! Zdenerwowałaś mnie tym, ale to nie znaczy, że przestałam cię wielbić za te genialne, romantyczne momenty. Oho, jestem ciekawa co wymyśli Dom-Dom! ^^<br />Życzę ci, abyś utopiła się w morzu weny oraz z niecierpliwości oczekuję nn!<br />Całująca w oba poliki, zmarznięta i zawinięta w kimono (czytaj: kołdrę),<br />Zocha KasterwilAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-81589701848027030632016-06-06T20:42:00.082+02:002016-06-06T20:42:00.082+02:00Cześć, moja kochana :p Coś Ty, wirtualnie znamy si...Cześć, moja kochana :p Coś Ty, wirtualnie znamy się już tyle czasu, że pewnie lepiej niż z niejedną osobą w realu :)<br />To bardzo ciekawe, co napisałaś. Czy Rita, tak jak Huncwoci, mogła rozpocząć swoją przygodę z animagią już w czasach szkolnych? Muszę się nad tym zastanowić :p<br />Zemsta raczej nie nastąpi zbyt szybko, bo Dominika będzie miała zupełnie inne problemy na głowie... Ale o tym już wkrótce!<br />Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-16613910834722049452016-06-06T19:36:59.448+02:002016-06-06T19:36:59.448+02:00Hejka moje kochanie. Wiem ze się nie znamy ale tra...Hejka moje kochanie. Wiem ze się nie znamy ale traktuje vie jak moja internetowa przyjaciolke ... wiem, to głupie ale co tam :D<br />A co do rozdziału. <br />Panna Skeeter ... eh ... ciekawe czy juz w czasie szkoły była animagiem? Ciekawe. Po za tym to wścibska i głupia baba. Niech się zajmie własnym - nudnym - życiem. <br />Black ty się prosisz o lanie. Batem z kolcami. Wiem ze byłeś zazdrosny ale mogles chociaz pokazać że ci przykro. A ten tylko robi z siebie cwaniaka. Mam nadzieje że Dom się odegra i ponowi probe zemsty. Bo mu się należy. Albo powinna razem z McMillan udawac parę przez jakoś czas hehe. Juz widzę minę Blacka :D<br />A co do Jamesa ... to było zabawne. Juz nie mogę się doczekać jego reakcji. <br />Końcówka ... eh. Z jednej strony cieszę się że tak to się skończyło. A z drugiej jestem zła na Blacka. Bo powinien zapłacić za te Durne plotki. <br />Pozdrawiam całuje i zapraszamy za parę dni do moich huncwotow. Maya i reszta wyjechała na urlop i wróci za parę tygodni aleksandramalikhttps://www.blogger.com/profile/10328649805200244347noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-36559977282695814032016-06-05T14:05:24.186+02:002016-06-05T14:05:24.186+02:00Jeeej, jesteś przesłodka. Nie przejmuj się, mała p...Jeeej, jesteś przesłodka. Nie przejmuj się, mała przerwa w czytaniu była warto tego wspaniałego komentarza :) Tyle komplementów, aż mi głupio.<br />W sumie takie czytanie kilku rozdziałów z rzędu ma swoje plusy, na przykład pozwala spojrzeć na historię z większej perspektywy i dzięki temu zmiany zachodzące w charakterze Moon stały się bardziej widoczne. Bardzo się cieszę, że to zauważyłaś :)<br />Bardzo dziękuję za ciepłe słowa (pękam z dumy) i przesyłam całuski!<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-81846250306921744432016-06-05T13:53:22.184+02:002016-06-05T13:53:22.184+02:00Cześć, moja rybko :p
A to ciekawa historia. Całe s...Cześć, moja rybko :p<br />A to ciekawa historia. Całe szczęście, że Twoja przyjaciółka zachowała zimną krew i oszczędziła Ci prób spiknięcia, haha.<br />Nawet nie chcę myśleć o tych połączeniach imion, to straszne xD<br />Cieszę się, że rozdział miał taki efekt :)<br />Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-7079309779125912462016-06-05T13:45:18.579+02:002016-06-05T13:45:18.579+02:00Dziękuję, kochana, jesteś słodziutka :)
No właśnie...Dziękuję, kochana, jesteś słodziutka :)<br />No właśnie, arogancja Syriusza to coś, co najbardziej mi się z nim kojarzy i co wszyscy kochamy :) Nieudana zemsta Moon na pewno tej pychy nie zmniejszyła, haha.<br />Buziaczki-ślimaczki,<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-44638359204333292402016-06-05T13:38:44.451+02:002016-06-05T13:38:44.451+02:00W dzisiejszych czasach pojęcia dziennikarstwa bard...W dzisiejszych czasach pojęcia dziennikarstwa bardzo się, niestety, rozmywa. I jakość podupada.<br />O rany, nazwy pairingów mnie przerażają xD Ale Dominiusz brzmi fajnie, ancient Rome style :DEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-75634061436690510762016-06-05T09:31:43.439+02:002016-06-05T09:31:43.439+02:00Kochana, przepraszam, że zaniedbałam Twojego bloga...Kochana, przepraszam, że zaniedbałam Twojego bloga. Zupełnie nie pamiętam, kiedy obowiązki odebrały mi Twoje rozdziały. Jest mi okropnie głupio, tym bardziej, że Ty zawsze u mnie jesteś na czas :)<br />Zacznijmy od podsumowania poprzednich rozdziałów: Dziewczyno, nie czytałam historii Dominiki od końca marca, a tutaj wydarzyło się tyle rzeczy! Po pierwsze, Domiusz - tak, wymyśliłam sobie parring xD To jest genialne! Bardzo podoba mi się sposób, w jaki przedstawiasz uczucia Blacka. Czuć, że zakochuje się w Dominice, ale przy tym nie traci swojej klasy :) Brawo!<br />Z poprzednich rozdziałów moim największym zdziwieniem było chamstwo Ragnaroka - zapowiadał się nieco tajemniczy ale nie taki! Coś jednak czuję, że to nie koniec jego przygody z Dominiką i Huncwotami :)<br />Jeszcze chcę dodać, że jestem naprawdę oczarowana Twoim stylem pisania. Jest mądry, poukładany i kreatywny. To naprawdę rzadkie, jak i niesamowite. Jesteś jedną z moich ulubionych blogerek, a Moon wbrew pozorom jest świetnym przykładem gryfońskiego charakteru :) Przejdę do bieżącego wpisu :)<br />Ten rozdział rozwalił system! Po pierwsze czytało się go tak szybko, że poczułam pewien niedosyt :D Po drugie, był tak śmieszny, że musiałam tłumić chichot :D Naprawdę :D<br />Pierwsza sprawa to plotki o Dominice. Nie sądziłam, że tak szybko się rozniosą :D Jeszcze dotarły do Skeeter - jak ja jej nienawidzę :D Ale Moon jak zwykle pokazuje charakter. I tutaj chcę Ci pogratulować tego, jak postać Dominiki rozwinęła się w ciągu tych kilku rozdziałów. Jest to naprawdę dobra bohaterka. Kolokwialnie - ma jaja :D<br />Ach... Groźby Dominiki mogą brzmieć groźnie, ale mogą być jeszcze groźniejsze w skutkach. Przekonał się o tym Potter. Bardzo dobrze, Dora będzie zachwycona ^^<br />Syriusz, Syriusz... moje bożyszcze. Ostatnia scena rozwaliła mnie kompletnie :D Pierwsze - jaka Dominika jest odważna. Kiedyś nie posądzałabym jej o to, że zakradnie się do męskiego dormitorium. Po za tym,mimo wszystko czułam, że jej się uda :D A tu takie zaskoczenie :)<br />Jej nienawiść do Blacka jest naprawdę urocza i zabawna :D Przy wzmiance o organizacji nienawidzącej Blacka parsknęłam śmiechem xd Tak, Moon powinna być jego przewodniczącą :D<br />No nie, jak Black mógł ją tak bezczelnie strollować xD Wszystko zapowiadało się tak idealnie :D No ale... czekaj! Jest idealnie! Syriusz położył się obok niej i usnął! To lepsze, niż w romansidłach, bo przecież każdy lubi miłość przez nienawiść jednej strony :D To Ci się mega udało! Rozpływam się i chyba jeszcze raz przeczytam ten rozdział :D Mam niedosyt! Pisz szybko :D<br />Kończąc, chcę przeprosić za to, że jestem parszywym, śmierdzącym spóźnialskim i obiecuję, że teraz nie zaniedbam Cię :) Miło było przez ten tydzień czytać zaległe rozdziały i dowiadywać się, co naszykowałaś dla Dominiki, gdy ja nie byłam tego świadoma :D<br />W skrócie: jestem Twoją wielką fanką :)<br />Pozdrowienia i nie mogę się doczekać finału! ^^<br />Buziaki :*<br />Natalia Natalia Ż.https://www.blogger.com/profile/07647164374144435044noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-90295215027547161652016-06-05T09:19:57.549+02:002016-06-05T09:19:57.549+02:00ja jednak wychodzę z założenia, że szukanie ciekaw...ja jednak wychodzę z założenia, że szukanie ciekawych tematów musi być jednak domeną dziennikarza. poza tym, co innego pisać o głupotach, a co innego przekręcać bezczelnie rzeczywistość - szczególnie jeśli chodzi o życie czyjejś osoby. wiadomo, różnie bywa i jak wspomniałaś z czegoś trzeba wyżyć, ale no nie potrafię czegoś takiego pojąć. honoru, no :c<br />co do Evans to w sumie nie widziałam tej wypowiedzi, ale dobrze wiedzieć, dzięki c: mogę przynajmniej trochę urozmaicić plany dla rudej xd<br />swoją drogą, mignęły mi gdzieś próby stworzenia nazwy pairingu Dom i Syriusza. proponuje Dominiusz! albo Domiusz. albo Syriuszika. xDLhttps://www.blogger.com/profile/16277758547751818297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-66009916945170584862016-06-05T01:38:57.285+02:002016-06-05T01:38:57.285+02:00Cześć, rybko!
Jak tam po maturach?
Masz rację, w t...Cześć, rybko!<br />Jak tam po maturach?<br />Masz rację, w tym rozdziale nie działo się nic ciekawego, ale cała otoczka jest na tyle ponura, że nie mogłam odmówić sobie takiej drobnej pauzy :)<br />Myślę, że James mimo wszystko jest na tyle gentlemanem, że nie będzie się puszył, ale ta cała sytuacja okażę się nieco skomplikowana niż na pozór... W każdym razie, warto śledzić :)<br />Z pozdrowieniami,<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-89809917132895562162016-06-05T01:33:55.676+02:002016-06-05T01:33:55.676+02:00Nawet nie wiesz jak się cieszę, że zdecydowałaś si...Nawet nie wiesz jak się cieszę, że zdecydowałaś się napisać ten komentarz - naprawdę to doceniam.<br />Cieszę się, że polubiłaś mój humor i kreację postaci - wiadomo, każdy ma swoja kreację postaci i pomysły, więc to naprawdę trudne zadanie i każde miłe słowo jest niezwykle cenne.<br />Mogę tylko obiecać, że w kolejnych rozdział nie zwolnię tempa :)<br />Z pozdrowieniami,<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-76832684487499048412016-06-05T01:30:09.108+02:002016-06-05T01:30:09.108+02:00Hej!
Masz absolutną rację - trudno o lepsze okolic...Hej!<br />Masz absolutną rację - trudno o lepsze okoliczności do ukrywania tajemnicy. Huncwoci muszą dbać sami o siebie, o pełnię, o okoliczności towarzyszące, o niepokojący mecz... Kto był miał głowę do nadprogramowych zwyczajów centaurów? Tak przynajmniej pociesza się nasza Dominika :)<br />Co do dziennikarstwa niższych lotów, miałam tu własny epizod, więc wiem mniej więcenj jak to bywa :) Kiedy nie ma prawdziwych tematów, nawet hieny cmentarne muszą mieć z czego żyć, niestety.<br />To ciekawy temat, chociaż w przypadku Lily zainspirowałam się wypowiedzią samej Rowling, która powiedziała, że Evansówna była dość popularna, tak jak Ginny - co sugerowałoby dość ożywione życie towarzyskie i randki :)<br />Dziękuję za - jak zawsze - uważny komentarz! Twoje uwagi dają mi do myślenia i zachęcają do pracy nad sobą, więc każdą z osobna traktuję indywidualnie :)<br />Dziękuję i pozdrawiam!<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-42206225510926253562016-06-04T18:13:57.539+02:002016-06-04T18:13:57.539+02:00Cześć, cześć!
Powróciłam! I tym razem mam zamiar s...Cześć, cześć!<br />Powróciłam! I tym razem mam zamiar skomentować od razu :p<br /><br />Ta akcja z Krukonką bardzo mnie rozbawiła! Wstyd się przyznać, ale miałam kiedyś taką sytuację. Moja ukochana przyjaciółka dowiedziała się od jednego chłopaka, który wyglądał jak gnom po nieudanej operacji plastycznej, że mu się podobam i chciałby się ze mną, cytuję- "spiknąć". Klaudia, żeby "ratować mnie ze szpon straszydła", nagadała mu, że lubię dziewczyny. Żebyś ty widziała jego minę na drugi dzień w szkolę! I tak przez tydzień udawałyśmy, że ja i Klaudia jesteśmy szczęśliwą parą i "próbujemy czegoś nowego". Także ten... Wiem, jak się czułaś Doom-Doom. <br /><br />James, kocham cię po prostu. Serio. Jesteś świetny. <br /><br />Dominica jest zaczepisatą manipulatorką. Piona, Doom! Trzeba sobie radzić w życiu, co nie? <br />Chcę więcej takich rozdziałów! Od razu mam uśmiech na twarzy, kiedy czytam twoje prace :)<br /><br />Pff... Evans jest seksiakiem, co chcesz? Jest ruda, a na piegi chłopcom *kaszle, żeby nie dokańczać*<br /> #zbok. <br /><br />OMG! Jaki ja mam fangirling! Jakie jest połączenie imion Syriusza i Dominiki? Sorinika, Dyriusz *płaczę z własnej głupoty*<br />Jeussusu... Mam dreszcze, serio! Więcej. Takich. Akcji. <br />Ja mam nadzieję, że oni się "kiedyśtam" spikną. <br /> - Naprawdę, w mojej głowie rodzą się tęczowe scenariuuusze! - zaczyna śpiewać. <br /><br />Życzę weny w dalszym pisaniu,<br />Twoja rybka, Karolina <3 <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01438530551468230115noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-83224072645158529022016-06-04T17:04:36.667+02:002016-06-04T17:04:36.667+02:00Hej, hej!
Przybyłam i powiem ci, że czytałam ten r...Hej, hej!<br />Przybyłam i powiem ci, że czytałam ten rozdział z wieeeeeeeeeeeeelkim uśmiechem na twarzy. Zwłaszcza tą część z Syriuszem i Dom-Dom. A wiesz dlaczego? Bo oni do siebie PASUJĄ. I ich shipuję! Tak mocno!! <br />Naprawdę ta sytuacja mnie rozwaliła. I jeszcze to o motorach,... I że dom dom zauważyła że Syriusz jest bardziej rozbudowaną osóbką niż by mogła przypuszczać... <br />Kocham to! <br />I ta akcja z Jamesem xd Idealna! Boję się tylko, że James odmówi później tej randki... <br />Skeeter taka okropna...Nie lubię jej. Ale spodziewAłam się że dość szybko się o tym dowie xd I biedna Dom-Dom – Syriusz nie zrobił sb z tego żadnego problemu i zachowywal sie tak arogancko ze... Aghhrr... Ale takiego go kocham xd I moze gdyby go wtedy nie ostrzegla to moze udaloby jej sie go napasc w nocy. A tak to lipa. A bardzo chcialam zeby mu dala nauczke xd <br />Przepraszam ze dzisiaj tak krociutko, ale bardzo się spieszę, a chciałam napisac ten komentarz przed wyjazdem zebys nie musiala dziesieciu dni czekac! <br />Zycze weny, pomysłów i czasu!<br />Pozdrowionka,<br />Bianka! Biankahttps://www.blogger.com/profile/03006688910193198532noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-30459945005418502172016-06-04T15:25:36.417+02:002016-06-04T15:25:36.417+02:00Z jednej strony rozdział to taki typowy przerywnik...Z jednej strony rozdział to taki typowy przerywnik, a z drugiej strony podobał mi się tak samo, jak rozdziały pełne akcji. <br />Duet Syriusz & Moon nie zawodzi, zawsze są tak samo zabawni. Zastanawiam się, czy Black rzeczywiście zawsze śpi z różdżką w ręku... Moon będzie to musiała sprawdzić! Niech się nie zraża, że ten prank się nie powiódł, w końcu nic dziwnego, skoro o nim uprzedziła :p Ciekawe, jak zareagują pozostali Huncwoci, gdy się obudzą, by zobaczyć przytulonych do siebie Moon i Syriusza :D<br />Nieco mnie zdziwiło, że James bez zastrzeżeń wypił zaserwowaną przez Dominikę miksturę, ja bym od razu wyczuła, że dziewczyna się nieco zbyt miło zachowała. Ale da nam to okazję, by zapewne obserwować już w przyszłym rozdziale dość zabawną randkę :)<br />Na dzisiaj to tyle, z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział! Życzę weny! :*Vakmehttps://www.blogger.com/profile/05769205328184846697noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-17183133913862300492016-06-04T15:04:00.131+02:002016-06-04T15:04:00.131+02:00Droga Eskaryno!
Przybyłam na ten blog zaledwie wcz...Droga Eskaryno!<br />Przybyłam na ten blog zaledwie wczoraj, a i tak już znajduje się na mojej liście najlepszych blogów. Piszesz wciągająco, lekko i z humorem. Akcja i wątek jest bardzo ciekawy, a w dodatku to czasy Huncwotóż, więc nie było by w moim stylu, gdybym nie zatrzymała się w tym zakątku Internetu na trochę, jednak zostanę na dłużej. <br />Dominique (tę formę wolę bardziej :P) jest świetnie wykreowaną przez ciebie postacią, tak samo jak Syriusz, mimo, że Rowling wymyśliła tę postać, to ty tchnełaś w postać Blacka więcej życia.<br />Wszystkie opisy (miejsc, postaci itd.) są genialnie napisane, a w całości znalazłam tylko kilka błędów, których nie potrafiłabym teraz wymienić :)<br />Pozdrawiam <br />Nicolette Naurinehttps://www.blogger.com/profile/15300682647811934490noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-61051642904819468202016-06-04T09:20:29.592+02:002016-06-04T09:20:29.592+02:00hej!
cóż, rzeczywiście Cornelius (nie pomyliłam i...hej! <br />cóż, rzeczywiście Cornelius (nie pomyliłam imienia?) wybrał zły moment na odejście. teraz Dominika jest trochę skolowana, ale z drugiej strony i tak znalazła plusy w tej sytuacji. chłopakom póki co wyleciała ta sytuacja z głowy - w końcu nie dość, że wkrótce pełnia (jeśli dobrze rozumiem), to mecz, który jest absolutna świętością. może później do nich wróci, ale na razie... cóż, brak szukającego to jednak jedna z gorszych rzeczy, które mogą dotknąć drużynę. co innego mieć jednego ściągającego mniej, ewentualnie zostać z jednym pałkarzem, a nie mieć szansy na 150 punktów. no, jeszcze brak obrońcy byłby trudna do ogarnięcia sprawa... <br />dlatego też jestem ciekawa, jak (i czy w ogóle) sobie poradza. jednak bez zastępstwa nie wróżę im zbyt wielkich szans xd<br />Dominika widzę się wkurzyła. zresztą, ta młoda Skeeter w lokach nie dość, że potęguje złość sama w sobie, to jeszcze dowiedzieć się czegoś takiego od takiej osoby... swoją drogą, niby taki obraz przedstawiania dziennikarzy pracujących dla jakichś brukowców wydaje się nieco karykaturalny, ale w sumie to nie ma chyba prawa wyglądać inaczej. doszukiwanie się sensu w najmniej istotnych sprawach i wymyślanie sensacyjnego kontekstu, byle się sprzedało. chyba nie da się upaść niżej w tej dziedzinie xd<br />rozbawiła mnie ta uwaga, że Evans non stop jest wyciągana na randki - od razu przyszło mi na myśl to opowiadaniowe "Evans, umówisz się ze mną?", wtedy rzeczywiscie ma powodzenie, co najmniej 10 razy na dzień xD (tylko przypadkiem nie pomyśl, że ci zarzucam podobną opkowość xd)<br />Dominika ostatnio w ogóle staje się ostatnio nieco Beckettowa, chociaż może nie jest taką skończoną fanatyczką XD eliksiry na każdą okazję! Szkoda tylko, że z Syriuszem się nie udało tak łatwo. no, to znaczy szkoda. shipuje ich, więc taki obrót spraw wcale nie jest gorszy, wręcz przeciwnie! tylko nie wiem co myśleć, bo z jednej strony chciałabym, żeby udało jej się wydostać i uratować honor, a z drugiej... no, wiadomo c: zwłaszcza, że już ją nieco bliskość Syriusza uspokoiła (jak to nie jest znak to ja nie wiem co) i mogliby spokojnie przespać całą noc wtuleni w siebie <3 no, w ogóle małe spóźnienie widzę, ale skoro kolejny ma być po tygodniu, to trzymam za słowo xd<br />okej, a teraz muszę lecieć,abo chłopak marudzi mi nad uchem jak zwykle xD cześć <3Lhttps://www.blogger.com/profile/16277758547751818297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275768189246558377.post-31080950505572828712016-06-03T14:54:22.680+02:002016-06-03T14:54:22.680+02:00No nie, nie zabieraj mi moich marzeń pt. Moon koch...No nie, nie zabieraj mi moich marzeń pt. Moon kocha Syriusza choc sama tego nie wie xD Ale tak juz serio, podejrzewam, ze Moon moze sie obawiac Blacka troche przez te reputacje, albo raczej sadzic, ze on nie jest szczery w swoich uczuciah i moze tak sie podswiadomie troche broni... Chcialabym, zbey tak bylo xD ale nawet jesli nie jest, to wydaje mi sie, ze predzej czy pozniej Dominika wpadnie w jego sidla i dobrze, bo on o niej mysli inaczej.<br />A co do Jamesa i Dominiki - z pewnoscia widac bylo juz wczesniej, ze ta relacja jest szorstka, ale ttutaj w jednym miejscyu zabrzmialo to tak, jakby Dominika wrecz go nie lubila, co mnie troche zdziwilo. Nie moge sie doczekac kontynuacji, dobrze ze odpowiedz choc na czesc pytan pojawi sie juz 10.06 xDCondawiramurshttps://www.blogger.com/profile/09448421131348444538noreply@blogger.com